Imię: | Oliwia |
---|---|
Wiek: | 32 |
Miasto: | Warszawa |
Wzrost: | 168cm |
Czas trwania metamorfozy: | 2 miesiące |
Waga początkowa: | 77 kg |
Waga końcowa: | 62 kg |
Utracone kilogramy: | 16 kg |
Utracone centymetry w talii: | 7 cm |
Utracone centymetry w biodrach: | 8 cm |
Kiedy stałaś się niezadowolona ze swojego wyglądu?
,,Moment w którym podjęłam decyzje o tym, że daję sobie ostatnią szanse aby cos ze sobą zrobić był pewnego dnia gdy poszliśmy z moim chłopakiem do centrum handlowego i weszliśmy do znanej sieciówki gdzie postanowiłam coś przymierzyć. Tak naprawdę wzięłam bardzo dużo ubrań do mierzenia choć dobrze wiedziałam że nie należę do małych osób to, co zobaczyłam w lustrze mierząc rzeczy przeraziło mnie….. Jakoś niecały tydzień potem spotkałyśmy się z Karoliną!’’
Co było największym wyzwaniem podczas całej drogi jaką była utrata wagi?
,,Początki były ciężkie 🙂 mowie tutaj o ćwiczeniach, ponieważ kondycji to ja nie miałam . Sama dieta nie sprawiała mi problemów bo miałam konkretnie powiedziane co mi wolno jeść a czego nie. A jak nie byłam czegoś pewna ,to zawsze miałam możliwość skonsultowania tego z Karoliną. Jeżeli chodzi o słabsze momenty to trochę brakowało mi słodyczy, ale zastąpiłam je owocami i gorzką czekolada, wiec po 2 pierwszych tygodniach mój organizm się przystosował. Na czas metamorfozy zrezygnowałam z alkoholu, czułam że lepiej zdrowotnie się czuję.’’
Kiedy zauważyłaś pierwsze zmiany?
,,Już po pierwszych dwóch tygodniach metamorfozy widziałam rezultaty:-) Kondycje z dnia na dzień była coraz lepsza i to było bardzo motywujące. Po 10 dniach przebiegłam pierwsze 10km!!!Ćwiczyłam 6 dni w tygodniu i byłam super wypoczęta i pełna energii. Deska która wcześniej była dla mnie koszmarem stała się jednym z moich ulubionych ćwiczeń. Potężne uda stawały sie coraz bardziej smuklejsze, zniknęła „opona z brzucha”. Kilogramy uciekały a ja stawałam sie coraz pewniejsza siebie i szczęśliwsza. Ludzie zaczęli prawić mi komplementy, poprawiła mi się cera, sylwetka, kondycja, nawyki żywieniowe oraz relacje z chłopakiem 🙂 Sama oczywiście nie dałabym rady bez Karoliny bo to ona mnie zmotywowała i nauczyła jak żyć zdrowo!’’
Jak się teraz czujesz?
,, Myślę, że jest to jedno z największych osiągnieć w moim życiu. Po 2,5 miesiąca przyjechałam do domu rodzinnego i wyciągnęłam spodnie które nosiłam 6 lat temu i spokojnie je założyłam a gdy okazało się że są luźne to poczułam mega radość.! Pierwszy raz od 6 lat założyłam bikini na plaże i nie czułam się skrepowana!!! Ani przez sekundę, nie żałowałam że podjęłam to wyzwanie ,bo dzięki temu, że osiągnęłam cel ,moje życie zmieniło się na lepsze. Czuję się zdrowsza i szczęśliwa!’’